Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Lepiej w Unii

Treść

Ponad sto osób dyskutowało w Rytrze o transporcie towarowym po wejściu do Unii Europejskiej. Na pytania odpowiadali przedstawiciele ministra transportu.

- Niezwykle ważną sprawą jest, aby ustabilizować stawki - mówił członek Zarządu SMP Mieczysław Milewski z Siedlec. - Obecnie Polska to po prostu "wolna amerykanka". Każdy stosuje inne stawki. Doszły już do tak niskiego poziomu, że zaczyna to być groęne. Firmy, aby tylko utrzymać się na powierzchni, tak zaniżają ceny za przewóz, że przestaje to być opłacalne. Może wyjściem byłoby ustalenie stawek minimalnych?

- Dla mnie i moich kolegów niezwykle ważne jest to, że po wejściu do Unii Europejskiej znikną tak uciążliwe zezwolenia - dodał Krzysztof Pochwała z Nowego Sącza. - Obecnie za każdy wyjazd trzeba zapłacić ok. 50 zł. Koszt jazdy przez Węgry i Słowenię do Włoch wynosi ponad 100 zł. A kiedy pomnożymy to przez liczbę pojazdów i wyjazdów, daje to rocznie kilkadziesiąt tysięcy złotych. W Unii będzie jedna koncesja europejska.

Wiele słów poświęcono urzędom celnym i ważeniu pojazdów, a zwłaszcza wadliwym wagom. - Jeśli pojazd za każdym razem waży inaczej, kierowca nie może za to odpowiadać. A kończy to się zawsze karą nakładaną przez Urząd Celny - mówili przewoęnicy.

Spotkanie zakończyło spotkanie przy ognisku. (JEC)
Artykuł z Dziennika Polskiego z dn. 8-09-2003

Autor: DW